Alarm co drugi dzień przez cały rok.

Podsumowanie roku 2017 - 07.01.2018

Tytuł tego artykułu może brzmieć dość nietypowo. Wyjazd do zdarzenia co drugi dzień przez cały rok? Dlaczego tak dużo, czy to dużo i do czego właściwie wyjeżdża nasza jednostka z Konstancina-Jeziorny?

Według Powiatowego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie nasza jednostka wyjeżdżała w roku 2017 aż 173 razy. Gdyby podzielić wszystkie dni w roku poprzez liczbę naszych wyjazdów okazałoby się, że w uproszczeniu rzeczywiście praktycznie co dwa dni dostajemy wezwanie. W rzeczywistości najwięcej wyjazdów alarmowych jest wiosną i jesienią (liczne podpalenia suchej trawy, łąk i lasów). Częstotliwość alarmów zwiększa się również, gdy nad naszym miastem przechodzą silne wiatry lub opady deszczu.

Powalone drzewo ul Od Lasu. Październik 2017 Powalone drzewo ul Od Lasu. Październik 2017 Z liczbą 173 wyjazdów nasza jednostka zajmuje pierwsze miejsce ze wszystkich dziewięciu jednostek straży pożarnych, znajdujących się na terenie gminy Konstancin-Jeziorna. Na drugim miejscu jest Straż Pożarna w Bielawie z sumą 131 wyjazdów. Czy jest to duża liczba? Jest to niewątpliwie pojęcie względne. W całym powiecie piaseczyńskim jest ponad trzydzieści jednostek OSP. Wśród nich na pierwszym miejscu jest Góra Kalwaria, która w 2017 roku wyjeżdżała aż 359 razy i jest to jedna z większych liczb w Polsce. Nasza jednostka w całym powiecie zajmuje 6 miejsce. Wszyscy wiemy, że nasze wyjazdy najczęściej spowodowane są czyimś nieszczęściem. Najlepiej jest wtedy, gdy nie ma ich wcale. Podsumowując jednak powyższą statystykę można powiedzieć że 173 wyjazdy to niestety dość sporo.


Do czego w takim razie wyjeżdżaliśmy w 2017 roku?

Zabezpieczenie powiatu w PSP. Kwiecień 2017 Zabezpieczenie powiatu w PSP. Kwiecień 2017 Pierwsze wezwanie w ubiegłym roku dostaliśmy już dosłownie w pierwszych minutach nowego roku. Około 10 minut po północy udaliśmy się na ulicę Wągrodzką do… płonących krzewów na posesji. Każdego roku w sylwestra strażacy mają pełne ręce roboty. Fajerwerki potrafią narobić wiele szkód, zwłaszcza gdy nie są używane prawidłowo. W sylwestra ubiegłego roku wyjeżdżaliśmy około 3 razy w zaledwie pierwsze 4 godziny nowego roku. Ostatnim wyjazdem alarmowym w 2017 roku był nasz wyjazd do Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie 30 Grudnia w celu zabezpieczenia powiatu. Czasami zdarza się taka sytuacja, że zawodowi strażacy z Piaseczna mają pełne ręce roboty i większość ich wozów gaśniczych bierze udział w większej, często długotrwałej akcji. W takim wypadku na czas ich nieobecności alarmowana jest jakaś jednostka ochotników, którzy zabezpieczają teren będąc w gotowości na wypadek kolejnego innego wezwania.

Kolizja ulica Długa. Październik 2017 Kolizja ulica Długa. Październik 2017 W dzisiejszych czasach strażacy wyjeżdżają nie tylko do pożarów. Jak co roku, tak i w minionym 2017 - mieliśmy wezwania do symbolicznego już można powiedzieć ściągania kota z drzewa. To co często opowiada się dzieciom pół żartem, że strażacy ściągają z drzewa koty, w rzeczywistości zdarza się nawet kilka razy w roku. Są to przynajmniej wyjazdy, które na szczęście nie wiążą się z niczyją krzywdą. Zwierzęta często wchodzą na drzewo a najczęściej boją się zejść na przykład przez szczekające psy. Mieliśmy niestety również wezwania, które nie tyle wiążą się z czyimś nieszczęściem co raczej z głupotą. Mowa o alarmach fałszywych. Osiemnaście razy okazało się w ubiegłym roku, że nasz wyjazd nie był potrzebny. Oczywiście czasami ktoś dzwoni w dobrej wierze, na przykład widzi kurz wydobywający się z remontowanego mieszkania i uznaje że być może mieszkanie płonie. Czasami mamy też błędne alarmy o pożarach z systemów ostrzegania zamontowanych w budynkach na przykład w naszej tężni są budynki zabezpieczone takim systemem. Niestety zdarzają się też żarty lub skrajna nieodpowiedzialność, za którą mogą grozić kary. Przykładem takiego wezwania z ubiegłego roku może być zgłoszenie o topiącej się kobiecie w naszym Parku Zdrojowym, która potrzebuje pilnej pomocy. Jak zapewne się Państwo domyślają nikomu nie było do śmiechu, gdy wezwanie okazało się fałszywe i było spowodowane telefonem od osoby po spożyciu alkoholu.

Wypadek na Wareckiej. Kwiecień 2017 Wypadek na Wareckiej. Kwiecień 2017 Liczne podtopienia, zalane ulice i oczywiście złamane drzewa. Mówią że nie ma dymu bez ognia. Znacznie pewniejsze jest to, że nie ma silnej burzy i wiatrów w naszym mieście bez połamanych drzew albo zalanych ulic. Jako mieszkańcy Konstancina-Jeziorny mamy to szczęście, że otaczają nas piękne lasy i duża ilość drzew. Niestety wiele z nich jest już dość starych i podczas silnych wiatrów lub dużych opadów śniegu przewracają się. Często na ulice, posesje. Często zrywając linie energetyczne lub telefoniczne, a także blokując drogi. W ubiegłym roku do powalonych drzew wyjeżdżaliśmy na pewno ponad 10 razy - dokładnie nikomu z nas nie chciało się tego policzyć 😊 To samo dotyczy zalanych ulic, do których często byliśmy wzywani w tym około trzy lub cztery razy na ulicę Piłsudskiego, która ma problem z odprowadzaniem wody, oraz wielokrotnie do domu kultury w Tężni.

Pożar pustostanu ul Piasta. Czerwiec 2017 Pożar pustostanu ul Piasta. Czerwiec 2017 Wszystko wymienione do tej pory to są wyjazdy mniej poważne. Niestety jak co roku było wiele tych poważniejszych. Liczne wypadki w naszym mieście. W tym roku na szczęście wśród poszkodowanych podczas naszych akcji obyło się bez ofiar śmiertelnych. Typowo pechowymi ulicami w Konstancinie są Warecka, Długa a także Wilanowska i cała droga na Górę Kalwarię a także droga na Piaseczo. To na tych ulicach najczęściej dochodziło do wypadków. W kanale przy ulicy Wojska Polskiego po raz kolejny znalazł się samochód. Wypadek wyglądał bardzo poważnie na szczęście nikt nie odniósł dużych obrażeń. Wyjazdy niezwiązane z pożarami w 2017 roku to w sumie 110 akcji ratowniczych.

Pożar balkonu ul Energetyczna Piaseczno. Widok z balkonu po akcji. Kwiecień 2017 Pożar balkonu ul Energetyczna Piaseczno. Widok z balkonu po akcji. Kwiecień 2017 Pożary – łącznie 45. Prócz wyjazdów do pożarów traw, które wciąż są celowo podpalane oraz innych mniejszych podpaleń takich jak nasze gminne wille czy pustostany, warto wspomnieć o największych. W Lutym pożar magazynów na Placu Zgody przy ulicy Rynkowej. Na miejscu były liczne jednostki z gminy oraz z Piaseczna. W Kwietniu działaliśmy aż w Piasecznie na ulicy Energetycznej - w bloku zapalił się balkon. Byliśmy wtedy na jednym z wcześniej wspomnianych zabezpieczeniach powiatu. Państwowa Straż Pożarna z Piaseczna w tym czasie walczyła z dużym pożarem lasu na południu powiatu. Nam do pomocy przyjechał podnośnik z Piaseczna oraz jeden zastęp z Warszawskiej Szkoły Głównej Służby Pożarniczej, który był w okolicy. Szczęśliwie pożar szybko opanowaliśmy zanim dostał się do mieszkania, w którym nikogo nie było. Mieliśmy również pożar na terenie zakładu potocznie zwanego „asfalciarnią” – przy ulicy Mirkowskiej. Chociaż zgłoszenie było poważne na szczęście okazało się że płonie jedynie kilka styropianowych płyt.

Nietypowe akcje - było kilka poszukiwań zaginionych osób na terenie naszego miasta najczęściej osoby, które wymagały dodatkowej opieki. Pomoc policji w otwieraniu mieszkań (podejrzenie zgonu). Kilka prób samobójczych na terenie naszego miasta – szczęśliwie przy wszystkich udało się zapobiec tragedii. Zarówno skokowi z piętra jak i osobie z nożem. Kilka razy pomagaliśmy Zespołom ratownictwa medycznego.

Nie tylko ratowanie.

To wszystko same wyjazdy alarmowe ale warto dodać, że nasza działalność nie ogranicza się do ratowania życia i mienia. Obstawiamy imprezy w Konstancinie – Jeziornie. W ubiegłym roku na przykład rajdy rowerowe w okolicy tężni. Imprezy w parku zdrojowym. W Maju na przykład piknik na osiedlu Mirków (święto tutejszej parafii). Pomoc przy lotach balonem w Parku Zdrojowym. Pokazy w przedszkolu, wizyta edukacyjna w szkole na Bielawskiej. Za każdym razem zapraszamy do nas można zobaczyć sprzęt oraz samochody strażackie.

Wspólne ćwiczenia z OSP Bielawa. Luty 2017 Wspólne ćwiczenia z OSP Bielawa. Luty 2017 Nie ma Straży Pożarnej bez ciągłych ćwiczeń i edukacji. W 2017 roku na wiosnę braliśmy udział w dużych manewrach na Wiśle z wieloma innymi jednostkami spoza powiatu piaseczyńskiego. W Lutym wraz z OSP Bielawa ćwiczyliśmy ratownictwo na lodzie. W Maju uczestniczyliśmy w sprawdzianie wyszkolenia załóg OSP w Zimnych Dołach. W Czerwcu braliśmy udział w niezapowiedzianych ćwiczeniach antyterrorystycznych na terenie Polskich Sieci Elektroenergetycznych przy ul. Warszawskiej w Konstancinie-Jeziornie. Przygotowanych przez Wydział do zwalczania Aktów Terroru CBŚP. W akcji wzięło udział kilkadziesiąt wozów strażackich, policja, zespoły ratownictwa medycznego, śmigłowce i antyterroryści. Były to jedne z największych manewrów w ostatnich latach.

Pożar traw przy stacji kolejowej w Jeziornie. Marzec 2017 Pożar traw przy stacji kolejowej w Jeziornie. Marzec 2017 Niestety na zakończenie nie sposób nie wspomnieć, że mieliśmy również alarmy, na które nasza jednostka nie odpowiedziała. W zamian za nas została wysłana inna pobliska jednostka OSP. Staramy się nieustannie czuwać w gotowości do wyjechania i udzielania pomocy. Niestety w dzisiejszych czasach coraz mniej ludzi decyduje się na pewnego rodzaju poświęcenie jakim jest służba w Ochotniczej Straży Pożarnej. Zdarzyły się takie sytuacje, w których nie zebraliśmy wystarczającej obsady ratowników aby wyjechać do wezwania. Dlatego gorąco prosimy Państwa o propagowanie naszego naboru do naszej jednostki. Bardzo ważne jest abyśmy zdobywali nowe chętne osoby, które zasilą szeregi naszej straży. Na przestrzeni ostatnich lat w jednostkach OSP zaszły duże zmiany. Duży nacisk kładzie się na profesjonalizm. Nasza jednostka dysponuje najnowocześniejszym sprzętem ratowniczym. Wymaga to stałego podnoszenia kwalifikacji ale przede wszystkim ludzi, którzy ten sprzęt obsłużą. Zachęcamy do wejścia w zakładkę rekrutacja na naszej stronie.

Rozpoczynamy 2018 rok. Mamy nadzieję że ilość wyjazdów wszystkich strażaków w całym powiecie, których w ubiegłym roku było w sumie 3258 znacznie spadnie.

Kilka wybranych zdjęć z 2017 roku:


 

Skontaktuj się z nami

Masz pytanie, propozycję, uwagi? Zapraszamy do kontaktu.