Rozbudowa budynku OSP

Relacja z placu budowy - 2019 - 2020

Pod koniec 2018 roku rozpoczęła się przebudowa budynku naszej strażnicy. Była to największa do tamtej pory przebudowa, a zarazem gruntowny remont, odkąd budynek został oddany do użytku w 1966 roku. Mniejsze lub większe remonty były prowadzone w różnych okresach. Na przestrzeni ponad pięćdziesięciu lat budynek zmieniał swoje oblicze wielokrotnie. Były to jednak zmiany w większości kosmetyczne. Bieg czasu oraz postęp technologiczny sprawiły, że zwykły remont nie był już wystarczający. Samochody pożarnicze znacznie urosły - sprawiło to, że miejsca w budynku było znacznie mniej. Specjalistyczny sprzęt, który dawniej praktycznie nie istniał wymagał zaplecza technicznego i serwisowego. W samochodach strażackich zaczęły pojawiać się wartościowe narzędzia ratownicze - sprzęt, którego ceny liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych i należało zabezpieczyć je alarmem w budynku i monitoringiem. Postępujące naprzód przepisy BHP oraz coraz to nowsze normy i wytyczne dotyczące projektowania strażnic wymusiły obecność specjalnych pomieszczeń na materiały niebezpieczne i środki chemiczne. Mimo regularnych remontów i unowocześnień budynek postarzał się. Przestał spełniać wymagania jakie stawiałio się nowoczesnym remizom strażackim, a w wielu miejscach pojawiły się poważne, widoczne uszkodzenia wynikające z długoletniej eksploatacji.

Dawna siedziba straży miejskiej w budynku OSP rok 2007 Straż miejska pod budynkiem OSP rok 2007 Właścicielem całego budynku, w którym mieści się OSP oraz miejska biblioteka jest Ochotnicza Straż Pożarna. Teren, na którym stoi budynek również należy do OSP. Jesteśmy jedną z nielicznych jednostek w gminie, które mają swój własny prywatny teren oraz budynek. Od wielu lat strażacy z naszej jednostki użyczali gminie znaczną część budynku oraz parkingu. Przed wybudowaniem nowoczesnego ratusza, który został oddany do użytku w 2018 roku przy ulicy Piaseczyńskiej posiedzenia Rady Gminy odbywały się w budynku OSP na sali obrad. Przez wiele lat w budynku OSP znajdowało się Biuro Zarządzania Kryzysowego, siedziba Straży Miejskiej, biuro gminnego inspektora p. poż. czy Sala Ślubów Urzędu Stanu Cywilnego. Dobre położenie budynku w centrum miasta, było doskonałą lokacją na siedzibę biblioteki miejskiej, która od wielu lat aż do dzisiaj znajduje się w budynku należącym do OSP. Możliwe było to dzięki porozumieniu Zarządu OSP z Urzędem Gminy i regularnie przedłużanej na dłuższe okresy dzierżawie budynku. OSP nie pobierało z tego tytułu opłat. W zamian za to Gmina dbała o teren należący do OSP utrzymując budynek w dobrej kondycji i przeprowadzając konieczne remonty.

Droga do rozbudowy

Wspomnianych na wstępie powodów, dla których nasi strażacy rozważali rozbudowę jednostki przybywało z roku na rok. Na początku 2016 roku zmienił się zarząd OSP, jednak wewnętrzne rozmowy o rozbudowie jednostki były prowadzone jeszcze przed zmianą zarządu. Rezygnując ze stanowiska Prezesa OSP, które przez wiele lat pełnił, dh. Madeński Zdzisław, uwolniony od licznych obowiązków, rozpoczął nieoficjalne rozmowy z władzami gminy, napominając o konieczności rozbudowy i remontu OSP. Ówczesnym Burmistrzem Miasta Konstancina-Jeziorny był Kazimierz Jańczuk. W tych czasach budowa nowego ratusza dobiegała końca i wszystkie wydziały Urzędu Miasta szykowały się do przeprowadzki. Pewnym było to, że zwolni się dotychczasowa sala posiedzeń rady miasta mieszcząca się w budynku OSP. Burmistrzowi zależało na powiększeniu biblioteki miejskiej i unowocześnieniu budynku, ponieważ biblioteka cieszyła się dużym zainteresowaniem i rozwijała swoją działalność. Interes naszych strażaków z planami gminy znalazły wspólny mianownik i tak pod koniec 2016 roku obie strony były już w nieoficjalnym porozumieniu, które zakładało przebudowę całego budynku.

Informacja o zamknięciu biblioteki Listopad 2018 Informacja o zamknięciu biblioteki Listopad 2018 Nowy zarząd OSP został upoważniony na walnym zebraniu do reprezentowania jednostki w sprawach rozbudowy. Pierwsze oficjalne spotkania obu stron odbyły się w połowie 2016 roku. Strony ustaliły zakres prac. Gmina zadeklarowała rozbudowę strażnicy według potrzeb strażaków, a strażacy przedłużyli dzierżawę budynku dla gminy na potrzeby biblioteki o kolejne 10 lat i wyrazili zgodę na rozbudowę wydzierżawionej części. Po kilku spotkaniach rozpoczął się długotrwały proces projektowania i uzyskiwania niezbędnych pozwoleń na budowę, który trwał prawie rok. Duży wkład w to jak ma wyglądać ostateczna koncepcja włożył dh. Robert Czarnula - będący już w tym czasie Prezesem Zarządu OSP, który na bieżąco zgłaszał uwagi do projektu. Rozmowy z burmistrzem i gminą dotyczące tego jak ma wyglądać strażnica przebiegały nie do końca pomyślnie. Nie udało się osiągnąć wszystkich planów strażaków. Niemożliwe było na przykład wybudowanie kolejnego piętra i zagospodarowanie przestrzeni nad budynkiem OSP oszczędzając teren zielony i umożliwiając powiększenie boksów garażowych (burmistrz nie wyraził zgody bez podania przyczyny). Nie było również możliwości, aby na przedstawionym pierwotnym planie rozbudowy zostały uwzględnione drobniejsze uwagi zarządu - dotyczące na przykład szerokości trzeciego boksu garażowego (został zaprojektowany znacznie węższy). Tłumaczono się brakiem powierzchni biologicznie czynnej (odrzucając jednocześnie koncepcję dobudowy piętra). Zostały w minimalnym stopniu osiągnięte najważniejsze główne potrzeby. Jednostka miała wzbogacić się o zaplecze socjalne i pralnię. Pełnoprawne szatnie strażackie miały sprawić, że w garażu z wozami gaśniczymi znacznie zwiększy się ilość miejsca (dotychczas w garażu znajdowały się szafy na ubrania). Po tych wstępnych ustaleniach przez kilka miesięcy gmina pracowała nad projektem bez konsultacji z zarządem OSP. Przetarg na wykonanie remontu również został ogłoszony bez zatwierdzenia planów przez OSP. Ostatecznie strażacy dostali wgląd do projektu na samym końcu, po ogłoszeniu przetargu i zostali postawieni przed wyborem: albo rozbudowa będzie taka jak została już wypracowana (bez jakichkolwiek poprawek zgłaszanych przez OSP) albo nie będzie rozbudowy wcale. W takim wypadku mając na uwadze to, że remont był konieczny, oraz mając na uwadze dobro biblioteki - zarząd OSP zgodził się na warunki.
W dniu 7 Listopada 2018 roku Burmistrz Kazimierz Jańczuk podpisał umowę z wykonawcą przebudowy. Biblioteka miejska zamknięta została 12 Listopada i rozpoczęła przenoszenie się do tymczasowej filii przy ulicy Mirkowskiej. Prace rozbiórkowe oficjalnie się rozpoczęły.

Stan budynku w Listopadzie 2018 roku przed rozpoczęciem rozbudowy:

Grudzień 2018:

Blaszane garaże magazynowe OSP, znajdujące się na parkingu zostały przeniesione tymczasowo w inne miejsce. Firma budowlana odgrodziła swój teren i rozpoczęła przygotowania do prac.

Luty 2019:

Na początku roku 2019 prace ruszyły do przodu. Rozpoczął się demontaż dachu budynku oraz demontaż elektryki i elementów sanitarnych wewnątrz. Jednostka pozostała w ciągłej gotowości do wyjazdu. Prace rozbiórkowe celowo nie były prowadzone w garażach, gdzie znajdują się wozy pożarnicze, póki nie było takiej konieczności. Data oddania budynku została zaplanowana aż na Maj 2020 roku jest to więc dość długi okres.

Kwiecień 2019:

Wraz z nadejściem pierwszych ciepłych dni wozy gaśnicze wraz z całym sprzętem zostały relokowane do innej lokacji, pozostając wciąż w gotowości do wyjazdu. Rozpoczęły się prace wewnątrz garażu. Budynek zaczął zmieniać kształt pojawiły się pierwsze zarysy zaplecza socjalnego oraz trzeci boks garażowy. Na zdjęciach widać wyraźnie niższą wysokość bramy trzeciej sekcji garażu. Trzecia sekcja garażowa w rozmowach zarządu z gminą wspominana była jako miejsce na łódź (która obecnie znajduje się w blaszanym garażu na terenie OSP) oraz ewentualnie lekki osobowy samochód ratowniczo rozpoznawczy z przyczepką na łódź. Niemniej jednak strażacy, gdy pierwszy raz zobaczyli plan, na którym wysokość trzeciej bramy jest znacznie niższa zgłaszali konieczność zmiany i zamontowania innej o identycznych rozmiarach jak sąsiednie dwie. Nie zostało to uwzględnione i w ostatecznej koncepcji pokazanej nam po przetargu brama wciąż była niższa. Poza oczywistymi względami estetycznymi wjazd o takiej samej wysokości umożliwiałaby w razie potrzeby inne umieszczenie ciężkich wozów gaśniczych w garażu. Dynamika rozwoju naszej gminy i zmiany urbanistyczne otaczającego nas terenu niosą ze sobą nieprzewidywalne zapotrzebowanie na sprzęt. Planując rozbudowę budynku na długi okres, należy robić to w możliwie najbardziej uniwersalny sposób. W każdą sekcję garażową powinien móc zmieścić się dowolnej wielkości średni lub ciężki pojazd gaśniczy. W obecnej sytuacji nie będzie to możliwe. Niestety podczas pierwszego zgłoszenia problemu spotkaliśmy się z odmową i brakiem możliwości wydawałoby się tak drobnych zmian w projekcie. Było to dla nas całkowicie niezrozumiałe nie spotkaliśmy się z taką rozbudową budynku, w której część dobudowana tak mocno odbiega od pozostałej istniejącej już części. Zarząd OSP miał nadzieję, że uda się porozumieć w trakcie trwających prac.

Maj 2019:

W czasie trwających prac budowlanych udało się nanieść zmiany na planie rozbudowy i podnieść wysokość trzeciego boksu garażowego. 14 Maja wykonawca rozpoczął wdrażanie zmian z projektu i ostatecznie dwa dni później wszystkie trzy bramy garażowe były już tej samej wysokości. Niestety ostatnia jest węższa o około 40cm - to nie było możliwe do zmiany ponieważ lewa część jest częścią nośną dobudowanego boksu. Niemniej jednak budynek po tej poprawce prezentował się znacznie lepiej.

Wrzesień 2019:

Budynek został ocieplony w boksach garażowych pojawiła się wylewka.

Zima 2019:

Późną jesienią wróciła sprawa nieszczęsnej bramy wjazdowej do trzeciego boksu garażowego. W październiku została zwężona o kolejne 40 centymetrów. Strażacy natychmiast skontaktowali się z wykonawcą i okazało się, że zmiana konieczna jest z powodu niemieszczącego się mechanizmu otwierającego bramę. Ponownie rozpoczeło się szukanie innego rozwiązania, ponieważ taki wjazd, tak znacznie różniący się szerokością był całkowicie nieakceptowalny. Firma wykonująca prace postawiła sprawę jasno: Inaczej się nie da. Przez tydzień zarząd OSP w konsultacji z firmą Hormann na własną rękę szukali możliwego rozwiązania. Finalnie udało się znaleźć mechanizm lepiej pasujący do naszych wymagań. Mimo to brama musiała zostać zwężona, nie o 40 centymetrów, ale o 10cm.

Wiosna 2020:

Budynek na górze będzie obłożony dookoła białymi płytami. Nad bramami wjazdowymi do garażu będzie znajdował się podświetlany ledami napis Ochotnicza Straż Pożarna w Konstancinie - Jeziornie.

Całe lato 2019 oraz okres zimy znacznie uszkodził wozy pożarnicze, którym gmina nie zapewniła odpowiedniego schronienia. Samochody stacjonują na prywatnej posesji byłego prezesa OSP Zdzisława Madeńskiego. Letnie słońce, wysokie temperatury znacznie postarzyły karoserię wozów strażackich. Uszczelnienia w górnej części pojazdów, w których łączy się blacha ryflowana zostały uszkodzone. Wilgoć i zimowe mrozy rozszczelniły łączenia i na wiosnę 2020 okazało się, że oba samochody przeciekają zarówno w kabinie jak i w zabudowie ze sprzętem. Przez cały okres rozbudowy strażacy trzymali ubrania w skrytkach wozów bojowych. We wszystkich warunkach pogodowych przebierali się na akcje na dworze. W styczniu 2020 mówiło się, że terminem oddania będzie wiosna 2020 roku. W późniejszym czasie okazało się, że ten termin nie będzie dotrzymany i należy spodziewać się oddania strażnicy bliżej jesieni.

Wrzesień 2020:

W połowie Września prace wewnątrz były już na ukończeniu. Pracownicy budowy zabrali się za otoczenie strażnicy. Został przesunięty hydrant znajdujący się bezpośrednio przed wyjazdem z dobudowanego trzeciego boksu garażowego. Rozpoczęły się prace nad ogrodzeniem, utwardzanie parkingu, oraz wykładanie kostki brukowej przed budynkiem. Termin zakończenia prac został wyznaczony na koniec Września. Odbiór budynku najpóźniej do końca Października.

Listopad 2020:

Odbiór remizy nastąpił bez większego świętowania. Nie było uroczystości. Strażacy byli zbyt zmęczeni tak długim czasem stacjonowania poza swoim domem. Wszystkim zależało, aby jak najszybciej wprowadzić się do budynku. Każdy w swoim wolnym czasie zajmował się przenoszeniem sprzętu z tymczasowych magazynów do nowo wybudowanej strażnicy. Prace wykończeniowe pokrywały się z powolnym wprowadzaniem się do koszar. Pierwsze do budynku wjechały nasze wozy strażackie, gdy tylko to było możliwe, aby uchronić je przed kolejną zbliżającą się zimą. Wyjazdy do zdarzeń na nowo odbywały się już z naszej remizy. Podsumowując budynek został odświeżony. Zaczął się znacznie lepiej prezentować. Nasi strażacy dostali znacznie lepsze warunki socjalne. Niestety nie udało się odpowiednio rozbudować części garażowej budynku. Wszyscy liczyli się z tym, że ten temat niewątpliwie wróci w przyszłości. Wraz z nadejściem nowego 2021 roku strażacy wreszcie odetchnęli mogąc w cieple przebierać się i wyjeżdżać do akcji. Rozpoczął się długi etap wyposażania strażnicy. Lista zgłoszonych przez naszych strażaków poprawek i usterek w nowo wybudowanym budynku nie miała końca. Wiele z nich naprawianych było przez kolejne lata, ale to już temat na inną historię.

 

Skontaktuj się z nami

Masz pytanie, propozycję, uwagi? Zapraszamy do kontaktu.