Syrena strażacka
Kilka słów o alarmowaniu naszej jednostki. Dlaczego wciąż wyje syrena?
Pytania dotyczące syreny strażackiej bardzo często pojawiają się na lokalnych forach i w mediach społecznościowych. W tym wpisie staramy się odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania dotyczące wyjącej syreny. Jest to jeden ze zbioru artykułów przybliżających naszą pracę i zadania jakie wykonujemy. W tym wpisie występują trudne pojęcia i skróty, które wyjaśniamy w pierwszej części.
Jak działa syrena strażacka zamontowana przy budynku OSP i do czego ona służy?
Zdjęcia poglądowe różnego rodzaju syren alarmowych Jest to w większości przypadków urządzenie elektromechaniczne, akustyczne złożone z silnika elektrycznego oraz obracającego się wirnika, który generuje charakterystyczny dźwięk. Urządzenie to służy do powiadamiania ludności o klęskach żywiołowych lub stanach alarmowych. Dzisiaj głównie używane jest przez Ochotnicze Straże Pożarne w tym też przez naszą jednostkę do powiadamiania strażaków o konieczności wyjazdu do zdarzenia.
Syrena naszej OSP oraz sąsiednich jednostek w naszym powiecie uruchamiana jest ze Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego (w skrócie SKKP) Państwowej Straży Pożarnej (w skrócie PSP) w Piasecznie. SKKP to miejsce, w którym następuje między innymi kwalifikowanie oraz w razie potrzeby przekazywanie zgłoszeń alarmowych, dysponowanie zasobów ratowniczych do działań ratowniczych, wspomaganie i koordynacja działań ratowniczych.
Gdy zachodzi konieczność zaalarmowania OSP syrena uruchamiana jest poprzez łączność radiową. SKKP nadaje na odpowiedniej częstotliwości radiowej sekwencję tonową, która jest zakodowanym numerem syreny OSP. Wszystkie odbiorniki zainstalowane w remizach OSP, do których dotrze sekwencja analizują ją i jeżeli nadawany numer pokrywa się z zakodowanym numerem odbiornika uruchomiona zostaje syrena. Każda jednostka OSP w powiecie ma przydzielony inny numer, dzięki czemu uruchomiona zostanie tylko jedna wybrana syrena. Co ważne do SKKP wraca odpowiedź od odbiornika zainstalowanego w OSP, więc SKKP wie czy alarmowanie rozpoczęło się czy nie (na przykład brak zasilania). Taki sposób komunikacji sprawia, że system alarmowania w całości znajduje się w strukturach straży pożarnej i jest całkowicie niezależny od podmiotów trzecich (nie jest potrzebna sieć Internet, sieć komórkowa, ani jakiekolwiek fizyczne połączenia między SKKP a OSP). Ten sposób uruchamiania syren OSP często nazywany jest selektywnym.
Proces alarmowania strażaków ochotników możemy podzielić na dwie części. Pierwsza część to alarmowanie odbywające się pomiędzy SKKP a centralą zainstalowaną w OSP. Druga część to alarmowanie pomiędzy centralą w OSP a poszczególnymi strażakami OSP. Poniżej znajduje się schemat przedstawiający koncepcję alarmowania w naszej OSP. Warto zwrócić uwagę, że w kroku trzecim SKKP dostaje odpowiedź o stanie syreny (na przykład czy są wszystkie niezbędne fazy zasilania). Zadziałanie alarmowania strażaków poprzez dzwonienie czy inne autorskie aplikacje, które utworzyła nasza jednostka OSP nie może zostać zweryfikowane przez SKKP, ponieważ te systemy nie znajdują się bezpośrednio w strukturach PSP (i nie są połączone), zostały dodane przez strażaków jako dodatkowe alarmowanie i PSP nie ma nad nimi kontroli. Kontrola taka również jest trudna lub nawet niemożliwa, ponieważ występują strony trzecie takie jak operator sieci telefonicznej czy dostawca Internetu i w przypadku awarii ich sieci PSP nie ma możliwości wpływania na proces przywrócenia ich operacyjności. Nie może żądać ani skutecznie wpływać na czas przywrócenia sieci do działania. Ponadto droga powiadomienia poprzez aplikację czy sms jest znacznie bardziej skomplikowana niż prosty dźwięk syreny alarmowej a przez to narażona na większą ilość zakłóceń.
Trwają prace nad systemami umożliwiającymi komunikację bezpośrednio między SKKP a strażakami znajdującymi się w terenie z możliwością monitorowania ilu strażaków faktycznie odebrało alarm a nawet z możliwością odpowiedzi przez każdego strażaka do SKKP czy udaje się na wezwanie. Ich problemem wciąż pozostaje jednak podatność na awarie sieci oraz to, że nie znajdują się w całości w strukturach PSP. Przykładami takich rozwiązań jest między innymi aplikacja e-remiza, która przez jakiś czas była testowana w naszej jednostce. Innym rozwiązaniem komunikacji bezpośredniej SKKP - strażak ochotnik jest pager. Pagery niestety mogą jedynie odebrać wywołanie radiowe, jednak z powodu swego rozmiaru (mała antena i słaba moc) nie mają możliwości odesłać do SKKP żadnej informacji. Plusy i minusy każdego rozwiązania spisane są w kolejnych sekcjach.
Jakie są inne możliwości alarmowania strażaków o akcji?
Wspomniana w pierwszej części wpisu komunikacja radiowa pomiędzy SKKP a centralą zainstalowaną w OSP w czasie alarmowania pozostaje niezmienna w większości OSP. Nie są nam znane przypadki, w których zostało to zrealizowane w prostszy sposób. Jest to bezpieczny sposób komunikacji (zwłaszcza w komunikacji cyfrowej szyfrowanej).
- Prosty - komunikacja oparta jedynie z dwóch urządzeniach radiowych odbiorczo – nadawczych.
- Niezależny – brak stron trzecich, w całości w strukturach straży pożarnej (bezpieczeństwo).
- Niewymagający fizycznego połączenia między SKKP a OSP.
- Odporny na zanik energii elektrycznej i na ataki na sieć energetyczną (zasilanie awaryjne na akumulatorach, izolowany układ elektroniczny).
- Komunikacja zaprojektowana w taki sposób, że SKKP ma informację o sukcesie lub porażce alarmowania.
Jednostki OSP, w których nie jest używana syrena mają zmodyfikowany drugi etap alarmowania, czyli uruchomienie syreny. Zamiast niej stosują one alarmowanie na przykład poprzez:
- Urządzenie z kartą SIM, podłączone do centrali w OSP, które uruchomi dzwonienie do każdego strażaka lub wyśle wiadomość SMS.
- Urządzenie podłączone do sieci Internet, które wyśle powiadomienia na telefony strażaków wykorzystując sieć Internet.
- Strażacy mogą mieć bezprzewodowe urządzenia elektroniczne typu Pager, które odbiorą alarmowanie drogą radiową.
- Inne nowoczesne rozwiązania wspomniane w pierwszej części wpisu, takie jak aplikacja e-remiza lub podobne, które komunikują się bezpośrednio pomiędzy SKKP a użytkownikami końcowymi, którymi są strażacy ochotnicy z telefonami komórkowymi z zainstalowaną odpowiednią aplikacją.
Zalety i wady różnych rodzajów alarmowania OSP
- Wady syreny elektromechanicznej
- Słaba słyszalność w większej odległości zwłaszcza w dzień przy dużym natężeniu tła akustycznego, silnych wiatrach i deszczach.
- Uciążliwa dla osób postronnych.
- Możliwe uszkodzenie mechaniczne silnika, lub zamarznięcie wirnika zimą (bardzo rzadkie przypadki w naszej jednostce zdarzyły się średnio raz na 10 lat)
- Zalety syreny elektromechanicznej
- Całkowita niezależność od podmiotów trzecich takich jak dostawcy sieci Internet czy komórkowej. Strony trzecie nie mają kontroli nad komunikacją. Zwiększa to bezpieczeństwo a przede wszystkim niezawodność alarmowania (brak wpływu awarii sieci na alarmowanie).
- Strażacy nie muszą dbać o noszenie przy sobie telefonów lub innych urządzeń (wykluczamy rozładowania, zapomnienia, uszkodzenia urządzenia).
- Minimalna liczba urządzeń biorących udział w komunikacji, proste rozwiązanie niskie opóźnienie w alarmowaniu ograniczone prędkością rozchodzenia się fal radiowych i dźwięku oraz pracą prostego układu elektronicznego.
- Najniższy koszt eksploatacji (nie ma potrzeby opłacania abonamentów u dostawców usług typu Internet czy telefonia komórkowa), nie ma potrzeby zakupu dodatkowych urządzeń odbiorczych dla strażaków.
- Osoby postronne również są alarmowane, co pozwala im zorientować się czy sami nie są w niebezpieczeństwie. Szczególnie korzystne przy nocnych pożarach budynków mieszkalnych.
- SKKP ma możliwość bieżącej kontroli zasilania układu a także dostaje informacje o statusie alarmowania.
- Wady powiadamiania na telefony komórkowe (powiadamianie wywoływane z centrali w OSP)
- Konieczność noszenia przez strażaków przy sobie naładowanego, sprawnego telefonu komórkowego przez cały czas z odpowiednio głośnym dzwonkiem. Konieczność dostarczenia sieci Internet lub sieci telefonii komórkowej do remizy OSP.
- Konieczność przebywania w zasięgu sieci telefonii komórkowej (częsty problem na przykład w miejscowości Obory, gdzie kilku naszych strażaków ma problem z siecią).
- Większa ilość "miejsc", w których alarmowanie może zawieść. Brak odporności na awarie sieci Internet oraz sieci telefonii komórkowej. W przypadku dzwonienia z terminala w remizie dodatkowe miejsca z możliwością wystąpienia awarii to terminal GSM oraz dostawcy sieci komórkowej. W przypadku usług dzwonienia jednoczesnego jeszcze więcej "punktów", w których alarmowanie może zawieść między innymi serwery dostawcy usługi alarmowania jednoczesnego. W przypadku alarmowania dzwonieniem możliwość zajętości linii (rozmowa z inną osobą). W przypadku aplikacji na urządzenia mobilne możliwość zakończenia procesu aplikacji przez system operacyjny telefonu.
- Obce podmioty odpowiadają za część procesu alarmowania. Alarmowanie nie odbywa się w całości w strukturach straży pożarnej.
- Większe koszty eksploatacyjne, niż w przypadku syreny elektromechanicznej. W przypadku alarmowania z remizy koszt terminala GSM i kart SIM strażaków oraz terminala. W przypadku usługi alarmowania jednoczesnego dodatkowo koszt abonamentu usługi alarmowania jednoczesnego.
- Obecnie istniejące rozwiązania oparte o terminale z kartą SIM w strażnicach OSP i alarmowanie jednoczesne dostarczane na przykład przez firmę Digitex nie są połączone z systemami SKKP przez co stanowisko kierowania nie ma informacji zwrotnej o statusie alarmowania oraz nie ma możliwości bieżącego monitorowania gotowości systemu.
- Zalety powiadamiania na telefony komórkowe (powiadamianie wywoływane z centrali w OSP)
- Alarmowanie nie jest uciążliwe dla osób postronnych.
- W przypadku głośnego dzwonka i nawyku noszenia telefonu przy sobie dużo lepsza słyszalność alarmu odporna na warunki pogodowe, natężenie tła akustycznego.
- Wykluczenie awarii silnika syreny mechanicznej.
- Wady powiadamiania z urządzeniami typu pager
- Częsty brak odbioru alarmu za pierwszym razem spowodowany małą wielkością urządzenia ze słabą anteną odbiorczą co powoduje opóźnienie w alarmowaniu.
- Konieczność noszenia przy sobie dodatkowego, naładowanego, sprawnego urządzenia przez każdego strażaka.
- Większe koszty eksploatacji (zakup pagerów).
- Brak informacji zwrotnej do SKKP o powodzeniu lub porażce alarmowania.
- Zalety powiadamiania z urządzeniami typu pager
- Alarmowanie nie jest uciążliwe dla osób postronnych.
- W przypadku nawyku noszenia pagera przy sobie dużo lepsza słyszalność alarmu odporna na warunki pogodowe, natężenie tła akustycznego.
- Wykluczenie awarii silnika syreny mechanicznej.
- Całkowita niezależność od podmiotów trzecich takich jak dostawcy sieci Internet czy komórkowej. Strony trzecie nie mają kontroli nad komunikacją. Zwiększa to bezpieczeństwo a przede wszystkim niezawodność alarmowania (brak wpływu awarii sieci na alarmowanie)
Jakie są prawne regulacje dotyczące alarmowania OSP?
System łączności, powiadamiania i alarmowania wspomniany jest w Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 15 Września 2014r. w sprawie zakresu, szczegółowych warunków i trybu włączania jednostek ochrony przeciwpożarowej do Krajowego Systemu Ratowniczo – Gśniczego (Dz. U. poz. 1317). Rozporządzenie wymusza, aby system był skuteczny. Pojęcie "skuteczny" może być różnie interpretowane. Ocena skuteczności leży w kwestii właściwego miejscowo komendanta powiatowego PSP. Nasza jednostka OSP jest włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego.
W niektórych regionach kraju takie opinie były już wystawiane przez komendantów powiatowych między innymi w 2019 roku w Sierakowie, gdzie system powiadamiania oparty o sieć telefonii komórkowej nie został uznany jako „skuteczny”.
Poniżej fragment uzasadnienia Komendanta Powiatowego PSP w Międzychodzie: „(...) Biorąc powyższe pod uwagę informuję, że za skuteczny system powiadamiania i alarmowania nie może zostać uznany system bazujący na rozwiązaniu telefonii komórkowej, tj. SMS, działający poza kontrolą PSP, w trybie asynchronicznym, bowiem z jego natury wynika, że nie posiada przymiotów usługi gwarantowanej. Za skuteczny system powiadamiania i alarmowania uznany zostać może system, który działa w trybie synchronicznym, umożliwiający bieżącą kontrolę stanu działania usługi i znajduje się w infrastrukturze PSP. Za taki uznano system selektywnego alarmowania, który stanowi podstawowy system powiadamiania i alarmowania jednostek do działań. Zatem rozwiązanie bazujące na usłudze SMS może stanowić jedynie rozwiązanie dodatkowe i to pod warunkiem, że w przekazywanych za jego pomocą treściach nie będą znajdować się informacje dotyczące danych osobowych.” Źródło: sieraków.pl
Czy wszystkie OSP używają syreny alarmowej?
Nie wszystkie jednostki OSP używają syreny alarmowej. W niektórych pozostała jako alternatywny, zapasowy sposób alarmowania. Przyczyny takiego rozwiązania są różne. Często w takich jednostkach OSP przez cały czas pełnią dyżury strażacy, którzy pozostają w bezpośrednim kontakcie radiowym z SKKP i nadzorują proces alarmowania strażaków poprzez alternatywne do syreny strażackiej rozwiązania. W takich OSP osoba pełniąca dyżur może zareagować, jeżeli rozpozna, że system powiadamiania strażaków zawiódł i uruchomić inny sposób alarmowania na przykład syrenę mechaniczną. Ma też możliwość na bieżąco wymieniać się informacjami z SKKP. Osoby pełniące dyżury w OSP często są zatrudnione i dostają wynagrodzenie za godziny dyżuru. Kilku strażaków na zmianę pełni dyżur przez całą dobę każdego dnia w roku. W naszej jednostce OSP obecnie nie są pełnione dyżury ciągłe, nie ma takiej konieczności, natomiast, jeżeli odpowiednia ilość strażaków stacjonuje w naszej jednostce OSP zgłaszamy taki fakt do SKKP i przechodzimy na alarmowanie poprzez korespondencję radiową. Syrena OSP nie jest w tym czasie uruchamiana a zastępy wyjeżdżają do zdarzenia po dostaniu polecenia drogą radiową przez dyspozytora SKKP.
Czy OSP w Konstancinie-Jeziornie używa innych sposobów alarmowania strażaków niż syrena?
Kładziemy nacisk na niezawodność alarmowania, dlatego jednocześnie korzystamy z wielu różnych rodzajów powiadamiania. Oprócz alarmowania syreną od wielu lat korzystamy z powiadamiania dzwonieniem na telefony komórkowe strażaków. Byliśmy jedną z pierwszych jednostek OSP w gminie, które wprowadziły ten sposób alarmowania. Dzwonienie odbywa się obecnie jednocześnie do wszystkich strażaków. Kolejnym rodzajem powiadamiania, które stosujemy jednocześnie z pozostałymi to powiadamianie oparte o sieć Internet. Telefony i komputery domowe strażaków wyposażone są w aplikację, która odbiera powiadomienie wykorzystując protokół HTTPS. Rozwiązanie to stworzyliśmy we własnym zakresie.
Dlaczego OSP w Konstancinie-Jeziornie wciąż używa syreny alarmowej?
Ochotnicza Straż Pożarna w Konstancinie-Jeziornie używa syreny alarmowej, ponieważ w naszej ocenie niezawodność systemu powiadamiania o zdarzeniach jest priorytetowa. Najbardziej niezawodny system powiadamiania to taki system, który bazuje jednocześnie na wszelkich możliwych rozwiązaniach, które wzajemnie się uzupełniają. Awaria jednego z rodzajów powiadamiania zostanie w tym samym czasie uzupełniona przez alternatywne rozwiązanie. W naszej jednostce, aby całkowicie zakłócić alarmowanie musiałyby jednocześnie nie zadziałać trzy rodzaje powiadomienia – jest to najbardziej niezawodne rozwiązanie. Ponad to obecnie jedynie rozwiązanie z selektywnym wywoływaniem syren daje możliwość SKKP bieżącej kontroli stanu systemu powiadamiania i wykrywania niepowodzeń w alarmowaniu. Sposobem umożliwiającym zmniejszenie użycia syreny mógłby być system oparty o sieć Internet, który wyłączyłby alarmowanie syreną automatycznie, gdy wystarczająca ilość strażaków potwierdziłaby w jakiś sposób, że są już w drodze do remizy, jednak takie rozwiązanie nie jest jeszcze dostępne na rynku i jego wdrożenie musiałoby być poprzedzone długim okresem testowania. Koszt takiego rozwiązania (napisanie dedykowanej aplikacji na urządzenia mobilne oraz spięcie jej z istniejącą infrastrukturą w OSP) jest całkowicie poza możliwościami finansowymi naszej OSP, która ma inne znacznie pilniejsze wydatki sprzętowe przekraczające setki tysięcy złotych.
Jak minimalizujemy uciążliwość syreny alarmowej dla osób postronnych?
Pierwsi strażacy, którzy dotrą na wezwanie do remizy OSP często przerywają alarmowanie syreną, gdy upewnią się, że na wezwanie udaje się już wystarczająca ilość strażaków. Często wyjeżdżamy do zdarzeń całkowicie bez użycia syreny na przykład, gdy pełnimy dyżur w OSP z wystarczającą ilością strażaków gotowych do wyjazdu.
Czy syrena strażacka wyje z innych powodów niż alarm? Na przykład w celu zebrania strażaków na zebranie?
Syrena strażacka w naszej jednostce OSP jest używana tylko w wypadku alarmowania strażaków o konieczności wyjazdu do zdarzenia. Sporadycznie może być uruchomiona na minutę w celu upamiętnienia ważnych wydarzeń narodowych na przykład tradycyjnie podczas "godziny W". Syreny strażackie nie powinny być wykorzystywane w innych celach.
Czy ilość „cykli / sygnałów” podczas wycia syreny ma jakieś znaczenie?
Syrena alarmowa w momencie informowania strażaków o konieczności wyjazdu zawsze alarmuje identycznie z taką samą ilością cykli, jest zaprogramowana na stałe. Może zostać wcześniej wyciszona przez strażaków, jeżeli są w budynku OSP w trakcie alarmowania i nie ma konieczności wzywania dodatkowych strażaków.
Wpisy z tej serii